Kazdego roku drugiego dnia lutego swistak przerywa swoj zimowy sen i wychodzi z nory by rzucic okiem na swiat - jesli zobaczy swoj cien wraca dokonczyc drzemke wiedzac, ze zima potrwa jeszcze conajmniej 6 tygodni. Podobno.
Ten jego zwyczaj bardzo pomaga meteorologom i klimatologom w tworzeniu dlugoterminowych prognoz pogody.
Najbardziej znany swistak - Punxsutawney Phil - przepowiadajacy nadejscie wiosny w Pensylwanii od 130 lat trafil bezblednie w 39 % przypadkow.
W mojej okolicy swistaki nie zawracaja sobie glowy wychodzeniem z nory gdy na zewnatrz jest dwadziescia kilka stopni ponizej zera wiec ponizej fotka nieco zastepcza, zrobiona pod koniec lata
Świstak świstakiem, ale kleszcze mówią, że już czas 😒
OdpowiedzUsuńKleszczom wierzysz ?
OdpowiedzUsuńSłodki! :)
OdpowiedzUsuńKleszczy się boję i unikam, jak mogę. A skoro są, to znaczy, ze zimy ni ma:(
OdpowiedzUsuńale moze przyjdzie ? kleszcze raczej nie uchodza za specjalnie madre ...
Usuń