lubie deszcz. jedna z wiekszych zalet opadow jest fakt zatrzymywania w domach spoleczenstwa, ktore w kazdy sloneczny poranek weekendu uwielbia wylegac tlumnie na lono natury. podczas deszczu, bez tlumow, w ciszy i spokoju, jest wieksza szansa na spotkanie (i sfotografowanie) ktoregos ze stalych mieszkancow ottawskich terenow zielonych.
ponizej kilka fotek mniej lub bardziej przemoknietych rezydentow okolic Mud Lake
.jpg)
.jpg)
w ten weekend zakonczyl sie ottawski 'tulip festival' - jak co roku holendrzy przyslali pare ton tulipanowych cebulek w podziekowaniu za pomoc wojsk kanadyjskich w wyzwoleniu ich kraju spod niemieckiej okupacji i za schronienie udzielone w czasie II wojny rodzinie krolewskiej
w tym roku festiwal odwiedzila ksiezniczka Margriet - ciotka obecnego krola niderlandow, ktora przyszla na swiat w w 1943 roku w Ottawie
w ten piekny majowy weekend kanadyjska stolice odwiedzilo derecho - majowe deszcze, szczegolnie te cieple, sa z reguly mile widziane; wszystko lepiej rosnie, wszedzie bardziej zielono, sama przyjemnosc.
nie tym razem - deszcz pojawil sie w postaci derecho, to cos takiego jak tornado tylko wieje w linii prostej.
deszcz, w postaci sciany wody, przesuwal sie z pomoca wiatru wiejacego z predkoscia 120 km/h wzdluz linii majacej 1000 km dlugosci lamiac drzewa, burzac stodoly i domy, demolujac linie wysokiego napiecia; w Ottawie 180 tysiecy domow zostalo pozbawionych elektrycznosci, czesc z nich rowniez wody pitnej.
fachowcy od energetyki mowia, ze zejdzie 3-4 dni zanim w domowych gniazdkach pojawi sie prad.
kilka fotek z okolicy - nie wybralem sie nigdzie dalej, bo spora czesc drog i ulic jest zamknieta dla ruchu na czas usuwania szkod, a na stacjach benzynowych albo brakuje paliwa, albo ogromne kolejki bo spoleczenstwo kupuje benzyne do swoich generatorow pradu
Kanada jest w trakcie celebrowania dlugiego weekendu - Victoria Day weekend, zwiazany z obchodami urodzin krolowej Victorii, rzadzacej brytyjskim imperium w czasie gdy kanadyjska kolonia stawala sie samodzielnym panstwem, ten weekend jest tez nieoficjalnym rozpoczeciem lata w Ontario.
(urodziny sa 24-go, w kanadyjskim slangu two-four to skrzynka albo karton z 24-roma piwami)
dzisiaj wczesnym rankiem wybralem sie na spacer wokol Mud Lake, mojego ulubionego skrawka dzikiej przyrody w srodku kanadyjskiej stolicy (pozniej pojawia sie tlumy i przyroda poukrywa sie w chaszczach, norach i dziuplach ...)
tegoroczne pierwszomajowe swieto czesc ludu pracujacego Ottawy i okolic ( takze tych calkiem odleglych ) postanowila spedzic paradujac po ulicach kanadyjskiej stolicy - w paradach dominowali wlasciciele pojazdow produkowanych przez firme 'Harley-Davidson', a trwajaca przez caly weekend impreza zostala nazwana 'Rolling Thunder 22' - nawiazujac do gamy dzwiekow emitowanych przez nieelektryczne jednostki napedowe produkowne przez HD
wladze miasta majac swiezo w pamieci tygodnie blokowania ulic stolicy przez 'Freedom Convoy' w lutym i marcu postanowily wsadzic kij w szprychy parady ...
