w kalifornijskiej Dolinie Smierci zarejestrowano wczoraj najwyzsza ( przynajmniej od czasow kiedy zaczeto produkowac w miare sprawnie dzialajace termometry) temperature na naszej planecie.
54.4 stopnie Celsjusza ...
chyba troche sie ciesze, ze granice zamkniete i mnie tam tego dnia nie bylo :)
Brrrrr :( też sie ciesze.
OdpowiedzUsuńJa tam byłam kilka lat temu, gorąco było już wtedy :)
OdpowiedzUsuńNa chwilę wytrzymałam. Ale tak to ja za upały bardzo dziękuję.
O.
to dosyc cieple miejsce - dlatego dostalo taka wdzieczna nazwe ... ;)
OdpowiedzUsuńOkropność ! U nas męczą 30. stopniowe upały :( Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpodobno ma byc cieplej ...
Usuń